stub Recenzja The Outlast Trials (Xbox Series X|S, PlayStation 5 i PC) – Gaming.net
Kontakt z nami

Opinie

Recenzja The Outlast Trials (Xbox Series X|S, PlayStation 5 i PC)

Opublikowany

 on

Gdybym dostawał centa za każde łóżko, pod którym musiałem się kulić, lub szafkę, w którą musiałem się wcisnąć, prawdopodobnie miałbym dość, aby konkurować Red BarrelsPrzetrwać serię i kręcić własną włóczkę. W świecie horroru branie udziału w pościgach w kotka i myszkę oraz innych wciągających szaleństwach jest praktycznie na porządku dziennym, podobnie jak konieczność przechodzenia na palcach pomiędzy zadaniami pod czujnym okiem sadystycznego prześladowcy. Cóż, niewiele się różni Ostatnie próby; jest chowanie się, chodzenie na palcach i – jeśli możesz w to uwierzyć – seria sadystycznych prześladowców, których łączy wspólny cel: chęć wyrwania żołądków z gardła za, no wiesz, powody.

Ostatnie Próby, choć nie tradycyjny Przetrwać gra w samym sercu, obejmuje niemal każdy charakterystyczny aspekt, który wyróżniał jej poprzedniczki dla jednego gracza: niepokojącą atmosferę, socjopatycznych pacjentów i sieć złowieszczych korytarzy, które zawierają mnóstwo zagadek środowiskowych i innych wyzwań. Jedyną prawdziwą różnicą jest oczywiście włączenie kampanii w trybie współpracy dla czterech graczy – epizodycznej opowieści, w której ty i kilka innych nieszczęsnych dusz stajecie oko w oko z eksperymentalnymi lekami i pacjentami, którzy niechętnie je zażywają. To jest w skrócie Ostatnie Próby, w skrócie – i jest w tym cały rozbłysk Red Barrels.

W ciągu tych kilku krótkich godzin, które udało mi się włożyć w najnowszą partię prób, udało mi się nie tylko pogodzić z pozycją Red Barrels w gatunku horroru, ale także uwolnić pewne wewnętrzne demony, których, szczerze mówiąc, początkowo nigdy nie uważa się, że istniał. Ale wyprzedzam siebie — więc przejdźmy dalej, obróćmy pokrętło i wróćmy do korzenia.

Te same stare sztuczki

Wytrącona z równowagi i zakrwawiona lalkarz pokazuje swoją marionetkę w The Outlast Trials

The Outlast Trials nie ma zbyt wiele historii; wręcz przeciwnie, wybiera coś bardziej prostego i mniej skomplikowanego — drogę, która w porównaniu z poprzednimi częściami sagi omija jakąkolwiek wstrząsającą historię i dramatyczne konsekwencje. Pomysł jest prosty: wraz z grupą innych „ochotników” jesteście zaproszeni do wzięcia udziału w kilku próbach – sporadycznych podróżach, podczas których zanurzacie się w sieć przerażających podziemnych lokalizacji i pracujecie jako jednostka nad rozwiązywaniem różnych zagadek począwszy od przełączania przełączników, zbierania przedmiotów i odblokowywania określonych obszarów, aby przejść jeszcze dalej w pozornie bezdenną otchłań obiektu.

Dla przypomnienia, tam jest, choć niewielka i czasami zapominalna, oto fabuła: Korporacja Murkoff – zaawansowana organizacja naukowa znana z opracowywania rewolucyjnej technologii prania mózgu – założyła podziemne laboratorium badawcze, które służy jako centralna scena dla ludzkich świnek morskich. Jako jeden z tych nieszczęsnych królików doświadczalnych musisz odważyć się stawić czoła przeszkodom i kursom, które wymyśliła ta organizacja, jeśli nie w celu wspierania sprawy, to w celu zlokalizowania punktu krytycznego zagnieżdżonego głęboko w ludzkim organizmie. Psyche. Niespodzianka, niespodzianka, tu wkraczasz Ty – podłączony do sieci i przyklejony do zestawu słuchawkowego, który przeniesie Cię do źródła wszelkiego zła.

Oprócz dziwnego dokumentu, który rzuca mały przebłysk światła na historię Przetrwać, nie ma już o wiele więcej do ogarnięcia. Jest jednak początek i zakończenie – ale to wszystko, dlatego jeśli szukasz czegoś bardziej opartego na fabule, prawdopodobnie będziesz trochę rozczarowany tym, co jest tutaj dostępne.

Zabierz mnie na próby

Tam są pięć prób do przeszukania, a wszystkie z nich mają fabrycznie załadowaną godną podziwu liczbę okropności, antagonistów i zakrętów generowanych przez sztuczną inteligencję. Jako pacjent musisz wziąć udział w jednym z tych badań samodzielnie (tak, to jest również opcja, na dobre i na złe) lub z trzema innymi podobnie myślącymi pacjentami, którzy podzielają mentalność przetrwania i udają się do korytarza ze stosunkowo ogólnymi zagadkami, aby, cóż, uciec. Raz to gotowe, wystarczy przeznaczyć określone zasoby na jedno z kilku ulepszeń, niezależnie od tego, czy jest to Recepta, która pozwala leczyć sojuszników i zwiększać przestrzeń w ekwipunku; Zestawy, które dają możliwość budowania pułapek ogłuszających i innej przydatnej broni obronnej; i Wzmacniacze, które pozwalają zwiększyć wiele podstawowych statystyk i umiejętności, aby następnie wykorzystać je w próbach.

W celu postęp in Ostatnie Próby, wystarczy, że powtórzysz te same pięć etapów kilka razy i stopniowo będziesz pracować nad zwiększeniem swoich statystyk i zdobyciem lepszego sprzętu, po czym będziesz w stanie stawić czoła trudniejszym przeszkodom i przeciwnikom, a przede wszystkim zlokalizować jeszcze więcej wiedzy, która pomoże rzucić światło na Murkoffa Wątpliwe tendencje i taktyki prania mózgu korporacji. To prosta pętla, która może utrzymać Cię w grze przez kilka godzin – tym bardziej, jeśli prowadzisz każdą rundę z mnóstwem innych graczy. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że cała gra trwa tylko cztery lub pięć godzin, nasuwa się pytanie: czy istnieje dość żebyś wracał po więcej rozlewu krwi?

Przyznam, że nie ma tu zbyt dużej różnorodności, jak na każdym z pięciu poziomów mogą zacznie się drażnić po kilku próbach — podwójnie, jeśli już wyczyściłeś planszę ze wszystkich jej historii i ukrytych tajemnic.

Porusz mnie, o sadysto

Więc jest The Outlast Trials przerażające – coś w rodzaju „murowania spodni” – coś w rodzaju przerażającego, czy może jest to zaledwie przypis we wcześniejszych rozdziałach Red Barrels? Meh, to trochę jedno i drugie, żeby być uczciwym. Ale powiem tak: tam, gdzie często nie udaje mu się wydostać z wewnętrznego tchórzostwa i skierować cię w stronę wzgórz, tam, co jest dość dziwne, znajduje sposób na wyprodukowanie wystarczającej ilości materiału, aby wywołać śmiech w brzuchu. W żadnym wypadku nie jest to komedia, ale – co jest dość dziwne – zawiera mnóstwo zabawnych dialogów i chwytliwych elementów, które sprawiają, że powinien być wytrącającymi z równowagi spotkaniami, dziwnie zabawnymi z niewłaściwych powodów.

Ostatnie próby uczestniczysz w pięciu etapach całkiem bankiet celów, tyle powiem. Na przykład istnieje poziom, który wymaga pchania wózka pełnego „niegrzecznych” dzieci podczas karnawałowej przejażdżki; etap inspirowany gmachem sądu, w którym zadaniem gracza jest zamordowanie świadków i zniszczenie cennych śladów dowodów w kwasie; porażenie prądem znicza; i pranie mózgów wielu skażonych sierot. Wystarczy powiedzieć, że jeśli chodzi o oryginalne pomysły, Red Barrels wyraźnie ma kreatywność, aby stworzyć fascynującą opowieść. Ale czy to jest to? dość uzasadniać wielokrotne próby? Krótko mówiąc, tak — ale tylko wtedy, gdy jesteś frajerem i lubisz wielokrotnie podejmować te same wyzwania z niewielkimi wypłatami.

Co naprawdę sprawia The Outlast Trials Shine to sieć wyjątkowych antagonistów — postaci, od chirurga dentystycznego z marionetką do wiertarki zamiast ręki, przez zbankrutowanego moralnie byłego sierżanta o skłonnościach do przemocy, po psychotycznego naukowca, którego jedynym celem jest eksploatacja ludzkiej psychiki. Rzeczywiście, nie brakuje tu świetnych postaci, co zawsze jest przyjemnym widokiem Przetrwać zagorzali.

Werdykt

Chociaż podobała mi się solidna porcja Ostatnie próby krwawe sporty bez jaj, naprawdę starałem się znaleźć muzę, aby jeszcze głębiej zagłębić się w historię gry i starać się odblokować wszystkie jej tajemnice. Nie zrozumcie mnie źle, z pewnością było świetnie w krótkich seriach, ale po spędzeniu kilku godzin na skrobaniu tych samych pięciu rozdziałów i odkrywaniu każdego fragmentu scenariusza oraz cech antagonistów, postęp ostatecznie osiągnął poziom zatrzymaj się i pozwól mi swędzić jeszcze trochę. Ulepszeń było wyraźnie mnóstwo, ale nie były to elementy obowiązkowe, które należało wdrożyć w moim arsenale, aby móc dalej iść do przodu.

Podobnie jak wiele gier typu horror, które przyjmują tryb wieloosobowy, The Outlast Trials jest znacznie lepszy w przypadku gry w zespole, ponieważ nie tylko utrzymuje świeżość, ale także zapobiega wyczerpywaniu się materiału w wielu tych samych pętlach rozgrywki. Tyle, że kiedy już wszystko zostało powiedziane i zrobione, nie ma zbyt wielu powodów, aby ponownie rozpalać knot, który został już podpalony kilkadziesiąt razy. Jasne, ty mogą lubisz przyciągnąć kilka ćm do płomienia (lub w tym przypadku nieświadomych przyjaciół, którzy nie mają zielonego pojęcia o Przetrwać, znacznie mniej niż jego odpowiednik w trybie współpracy w trybie online), ale w rzeczywistości istnieje tylko określona liczba razy, w których możesz stawić czoła temu samemu wyzwaniu, zanim ulegniesz zmęczeniu i zwykłej nudzie.

W skrócie, tak, The Outlast Trials is warto zagrać. To prawda, że ​​nie ma zbyt wielu treści związanych z fabułą, w których można by się zagłębić, ale jeśli zadowalasz się możliwością włóczenia się po otchłani przerażającego związku, to bez wątpienia znajdziesz twoja Shangri-La tutaj.

Recenzja The Outlast Trials (Xbox Series X|S, PlayStation 5 i PC)

Pranie mózgu dla czterech osób, proszę!

The Outlast Trials jest świadectwem zaangażowania Red Barrel w tworzenie jednych z najlepszych gier typu survival-horror na rynku i widać to w trumnie unikalnych postaci, stylizowanych środowiskach i skarbnicy naprawdę przerażających spotkań.

Jord pełni funkcję Lidera Zespołu w gaming.net. Jeśli nie bredzi w swoich codziennych listach, prawdopodobnie pisze powieści fantasy lub usuwa wszystkie gry z Game Passa, które są dostępne w grach niezależnych.

Ujawnienie reklamodawcy: Gaming.net przestrzega rygorystycznych standardów redakcyjnych, aby zapewnić naszym czytelnikom dokładne recenzje i oceny. Możemy otrzymać wynagrodzenie za kliknięcie linków do produktów, które sprawdziliśmy.

Proszę grać odpowiedzialnie: Hazard wiąże się z ryzykiem. Nigdy nie stawiaj więcej, niż możesz sobie pozwolić stracić. Jeśli Ty lub ktoś, kogo znasz, ma problem z hazardem, odwiedź GambleAware, GamCarelub Anonimowi Hazardziści.


Ujawnienie gier kasynowych:  Wybrane kasyna posiadają licencję Malta Gaming Authority. 18+

Odpowiedzialność: Gaming.net jest niezależną platformą informacyjną i nie obsługuje usług hazardowych ani nie przyjmuje zakładów. Przepisy dotyczące hazardu różnią się w zależności od jurysdykcji i mogą ulec zmianie. Przed wzięciem udziału sprawdź status prawny hazardu online w swojej lokalizacji.